Nie spodziewałam się, że praca nad Celtyckim Latem potrwa tak długo. Podczas wyszywania obrazu powstało kilka innych mniejszych prac, przeczytałam kilka książek, obejrzałam wiele filmów.
Faktem jest też zmęczenie materiału - musiałam na jakiś czas odłożyć Lato w kąt, znużona tak bardzo podobnym schematem do Celtyckiej Wiosny. Znaczną różnicę widziałam jedynie w kolorach.
Teraz, może pod wpływem temperatury i okoliczności przyrody, praca ruszyła do przodu. Wyszyte jest wszystko, co było do zrobienia bawełnianą muliną, ozdobniki metalizowaną nicią są już na ukończeniu. Pozostaną już tylko koraliki do wszycia i wizyta u oprawcy.
It´s really beatiful this pattern. Your work is beautiful! Congrats!
OdpowiedzUsuń